Taxco - miasto srebra
artykuł czytany
8390
razy
Trzy godziny drogi od Mexico City leży wysoko zawieszone w górach przepiękne miasto, stolica meksykańskiego srebra. Cała historia miasta opiera się na tym szlachetnym kruszcu, który obecnie wydobywa się w 4 kopalniach dosłownie pod samym miastem. Ile ton srebra rocznie dostarcza Taxco do skarbca państwowego to tajemnica, nie chcieli nam tego powiedzieć ani fachowcy ani oficjele. Miasto jest cudownie zawieszone a właściwie w wielu miejscach podwieszone na platformach wykutych w skalach! W Meksyku rzadko słyszy się język polski, ale w prawie tysiącu sklepów i warsztatach jubilerskich, gdzie odlewa się również przyniesione przez turystow projekty biżuterii nawet tylko za 20$, nasz rodzimy język słychac znacznie częściej! Pewno dlatego, że miasto jest cudowne, a my lubimy ładne srebrne cacka. Tych naszych turystów, którzy tu jeszcze nie byli, zachęcamy do odwiedzenia tej ślicznej miejscowości. Ze stolicy Meksyku jest tylko 3 godziny wspaniałej drogi autobusem! Być w Mexico City i nie pojechać do Srebrnego Taxco, to tak jak być w Rzymie i nie widziec Coloseum.
Wyjeżdzamy rano o godz 9.00 liniami atobusowymi "White Star" z dworca Terminal Central del Sur położonego na południowych krańcach miasta. Wybieramy droższe linie w cenie 205 Pts do Taxco (czyli ok. 20$) nieprzypadkowo, gdyż jadą szybciej i przez przestronne okna widać wspaniałą panoramę gór na całej trasie.
Na początku podróży jest wszędzie bardzo sucho i wszechobecny biały pył stolicy Meksyku leżącej bliżej "suchego" Atlantyku, który ustąpi z czasem wilgotniejszemu krajobrazowi przepięknej zielenii i kwiatów, kiedy przemieszczamy się w kierunku Pacyfiku i slawnego kurortu Acapulco. Droga wznosi się bardzo wysoko, przez dział wodny Atlantyk-Pacyfik na najwyższej przełęczy na wysokości 3.200 m n.p.m.
Wspaniałe widoki na przepaście 1-2 km w doliny oraz piękne serpentyny i przewyższenia ukazują się naszym zdumionym oczom prawie za każdym zakrętem. W pewnych miejscach jest tak wysoko, że nawet można doświadczyc małego lęku przestrzenii.
Później "spadamy" autobusem w doliny i wszędzie widzimy stosy kwiatow mieniące się wszystkimi kolorami jakie istnieja, ułożone w "warstwy" i inne wzory. Ogromne ilości kwiatów wszystkich rodzajów sprzedaje się co krok na przydrożnych stoiskach, tak jak u nas jagody czy grzyby.
Jadąc takim autobusem rzadko przystajemy i unikamy straty czasu z powodu kontrolii wojskowej, a te są częste w tańszych liniach autobusowych z dwóch powodów: gangów narkotykowych i możliwej obecnosci biednych partyzantow lewicowych.
Po 3 godzinach pełnych wrażen wjeżdzamy do stolicy srebra Taxco. Widzimy kilka platform podwieszonych na zboczach gór ponad kilometr nad doliną. Wydaje się, że zmierzamy do jednej z nich, która jest dworcem autobusowym zawieszonym na skałach. Kawałek miejsca w tym "wiszącym mieście" Taxco to luksus niebywały.




Przeczytaj podobne artykuły